O Szkole
Promotor. Ośrodek szkolenia kierowców
Daniłowskiego 2/4
01-833 Warszawa
Kontakt
Opis
Opis szkoły nie został jeszcze uzupełniony przez właściciela
Zobacz pełny opis szkołyGaleria zdjęć szkoły
Opinie o szkole
Dodaj swoją opinię o szkole!
Pomóż innym kursantom w wyborze szkoły
suma opinii statystyka zdawalności
Dodaj swoją opinię o szkole!
otrzymanych opinii
Ocena ogólna
Kategoria
A
Rodzaj szkolenia
Kurs
Ja w trakcie kursu jestem. Sam prowadzę szkolenia (nie z zakresu motoryzacji) i mam doświadczenie w przekazywaniu wiedzy. Metody są nietypowe (mogą być kontrowersyjne), ale bardzo dobrze ilustrują omawiane zagadnienia. Niektóre rzeczy jest trudno zrozumieć jeśli chce sie motocyklem jeżić dobrze a nie być kierowcą motocyla. Jestem fanem metod Rafała. Na pewno mogę polecić szkołę jeśli opócz zdania egzaminu na prawo jazy interesuje kogoś technika jazdy motocyklem.
Ocena ogólna
Kategoria
A
Rodzaj szkolenia
Kurs
Robilem kurs podstawowy i uważam, że bardzo krzywdzące komentarze które się pojawiły ( wg mnie napisała je jedna osoba). Zacznijmy od tego ,że są firmą i jeżeli ktoś liczy na 100% indywidualne traktowanie ,to po co w ogóle przyszedł na taki rodzaj kursu. Wiedza jest przekazywana bardzo kompetentnie i właśnie podczas jeżdżenia tych kółek ( jak napisał niezadowolony) , chłopaki wyłapują błędy i je regularnie kortgują. Dają z siebie wszystko,a reszta zależy od nas, logiczne . Właśnie dzięki takiemu podejściu, jesteśmy w stanie zdać później egzamin. Informacja o dokupywaniu godzin, dotyczy jedynie uświadomieniu, że w takiej ilości godzin opanujesz wiedzę egzaminacyjną powiedzmy, że w 80% i to jest ich sukses, nie porażka. Porażką są tego typu komentarze ,które mieszają ludziom w głowach i budują mit, że na kursie podstawowym opanujesz technikę jazdy w 100% ,a egzamin to tylko formalność. Motocykla uczymy się całe, życie. Jest na ten temat napisanych dużo książek , które uczą pokory i pokazują nam, jak bardzo jest to złożony temat, zarazem piękny. Jestem w stanie zrozumieć, bo czasy są ciężkie I każdy grosz trzeba liczyć trzy razy , ale jeżeli ktoś daje mi wszystko co można dać w okreslonym przedziale czasowym, to płacę za to z przyjemnością i pracuje nad swoimi możliwościami, a nie obarczaniem innych ich brakiem. Nie interesuje mnie ,jaką ktoś szkołę wybierzesz, ja gdybym miał zacząć naukę od początku ,zrobiłbym to właśnie z Nimi, a dowiedziałem się o Nich również z polecenia i robiłem porównanie z innymi, zanim się zapisałem . Życzę powodzenia wszystkim przyszłym motocykistom, a niezadowolonym nieco więcej pokory i samokrytyki, bo mam pewność ,że każdej innej szkole napisaliby dokładnie tak samo. Powodzenia I do zobaczenia na drodze. LWG Rafał
Ocena ogólna
Kategoria
A
Rodzaj szkolenia
TYLKO jazdy doszkalające
Dokupiłam łącznie 4h jazd na placu jako doszkolenie po kursie (i niestety godzinach dodatkowych również) w innej szkole, a który skutkował 2 niezdanymi egz. praktycznymi (oblany plac).. Na pierwsze 2h umówiłam się 1:1 z instruktorem, z zaznaczeniem aby mi wskazać i skorygować błędy. Faktycznie, błędów było sporo, począwszy od złej pozycji na moto itd. Pan Rafał przez bite 2h tłumaczył mi fizykę motocykla, to, jak się zachowuje, pokazywał sam jak powinien wyglądać manewr, przewoził mnie na plecaku aby jeszcze raz pokazać manewr. Napracował się ze mną :) Gladius po tych 2h chodził delikatnie jak masełko, skończyło się mocne szarpanie nim aby wykonać manewry. Okazało się że nawet tak sztywnym i ciężkim moto można lekko, zwinnie i przyjemnie jeździć. Na próbę mogłam się też przejechać na yamaszce - moim zdaniem lepszy gladius, ponieważ stabilniejszy. Następnego dnia kolejne 2h - tutaj już sama latałam po planu aby utrwalić wiedzę z poprzedniego dnia. Pierwszą godzinę jeździłam na jednym gladiusie, drugą na innym, aby uczyć się manewrów na różnie chodzących moto. Ostatnie pół h Pan Rafał sprawdzał moje postępy i opowiedział jak mam podejść do egzaminu praktycznego, czym się przejmować, czym nie, na co zwrócić uwagę oraz nastawiał mnie pozytywnie. Efekt tych 4h - zdany egzamin praktyczny :) następnego dnia po ostatnich jazdach doszkalających. Z mojego doświadczenia - jeśli czegoś nie wiesz - pytaj, drąż temat, instruktor nie gryzie :) Na pewno wrócę na kolejne jazdy doszkalające aby wyplenić do końca złe nawyki po poprzedniej szkole.