PRESTIŻ

Przyznam szczerze, że jestem zdruzgotany kilkoma poniższymi opiniami. Decydując się na kurs prawa jazdy w tej szkole moim celem było zdobycie szerokiej wiedzy z zakresu obsługi pojazdu, techniki prowadzenia, zachowania na drodze i prawa ruchu drogowego. Podczas kursu wszystkie te poszczególne punkty zostały zrealizowane i to w stopniu takim, że mógłbym teraz sam udzielać porad. Mówię to z pełną odpowiedzialnością, bo Pana Tomka zdążyłem poznać już wcześniej, poznałem opinie na jego temat i doskonale znam określenie "dyscyplina musi być". Prawda jest taka, że bez dyscypliny nie będziecie dobrze jeździć. Nic nie da ciągłe uśmiechanie się i pochwały za Wasze błędy, bo koniec końców egzamin uwalicie i na kogo zrzucicie winę? - oczywiście na instruktora...żenada. Za każdym razem kiedy popełniłem błąd, zostałem pouczony i nawet pomimo tego, że pouczenie było zrealizowane z domieszką krzyku czy uniesionego głosu, za każdym razem do mnie dochodziło i więcej tych błędów nie popełniłem. Wyzwiska? - nie bądźcie śmieszni...po prostu bez komentarza. "Płacę i wymagam?" - no ja wymagałem tego, aby nauczyć się jeździć i to otrzymałem, więc nie wiem czego niektórzy mogą wymagać decydując się na kurs prawa jazdy. Egzamin zdałem i to BEZBŁĘDNIE i za pierwszym razem. Ponadto, wszyscy, którzy również byli ze mną wtedy na kursie w tym ośrodku zdali bez żadnych problemów. - to jest chyba najlepszy i najsilniejszy dowód na to, że kurs był skuteczny. Podsumowując chciałbym, żebyście pamiętali po co idziecie na kurs prawa jazdy- po to, żeby słyszeć komplementy od instruktora jak to pięknie jeździcie i później rozczarować się na egzaminie czy po to, aby nauczyć się jeździć zgodnie z zasadami i bezpiecznie tak, by móc w przyszłości zapewnić bezpieczeństwo sobie i swoim pasażerom? To jest bardzo ważny wybór, który może zaowocować w przyszłości, warto to przemyśleć. Z całego serca polecam kurs w OSK Prestiż wszystkim, którzy rzeczywiście chcą nauczyć się jeździć!

Bardzo nerwowa atmosfera w czasie nauki jazdy przez instruktora Pana Żelaznego. Potrafi tylko wyzywać od idiotów, debili itp. co chwile klnie, szarpie kierownicę. A gdy chcę żeby mi wytłumaczył co robie źle to mówi że wszystko jest w książce. Nie potrafi spokojnie tłumaczyć. NIE POLECAM !

Jazdy z właścicielem "Prestiżu" to jedno z gorszych doświadczeń, jakie mnie spotkało. Tu nie ma tak, że kursant płaci i wymaga. Tu się płaci i podporządkowuje regułom narzuconym przez wszechwiedzącego pana Żelaznego. Co z tego, że każdy potrzebuje czego innego, wymaga innego podejścia. Nie, głowna dewiza p.[...] brzmi mniej więcej tak: "dyscyplina musi być". Nadprogramowe pytania, wyrażanie własnej opinii oznaczają tylko jej brak. Wyzywanie od debili, ciągłe krzyki czy nawet rozkazy typu "ZAMKNIJ SIĘ" to norma. Właściciel "Prestiżu" nie ma za grosz kultury i nie potrafi porozumiewać się z ludźmi, a to przecież jedna z najważniejszych cech w pracy instruktora. Przestrzegam każdego, kto zastanawia się nad tą szkołą - facet zrobi z ciebie takiego idiotę, że po wyjściu z samochodu twoja samoocena spadnie o połowę w dół. To raczej panu [...] przydałby się porządny kurs - savoir-vivre'u i życia w społeczeństwie - bo jak na razie do uczenia innych w ogóle się nie nadaje.

niestety właściciel zachowuje się w sposób pozostawiający wiele do życzenia, wyzywanie kursantów (najczęściej od debili, osłów, idiotów i wiele innych niewybrednych epitetów, których jednak pozwolę sobie nie przytaczać, ze względu na niechęć zniżania się do takiego ''poziomu'' ), szarpanie za kierownicę i wiele innych nie godnych instruktora zachowań. Jeżeli chcesz nabawić się nerwicy to polecam tą szkołę jazdy. Po kilkunastu godzinach katorgi i słuchania jakim beznadziejnym kierowcą jestem, przeniosłam się gdzie indziej. efekt ? prawo jazdy zdane za pierwszym razem.

Lepiej trafić nie mogłam, bardzo solidne przygotowanie do egzaminu:)