SZKOŁA MOTOCYKLOWA KRAKÓW

Miałem ogromne szczęście, że trafiłem do tej właśnie szkoły... A jak ją wybrałem? Przede wszystkim zależało mi na szkole typowo motocyklowej. Sprawdziłem jednak rankingi zdawalności spośród wszystkich szkół i po przeprowadzonej gruntownie analizie wybrałem faworyta. Zadzwoniłem pod wskazany na stronie numer telefonu i po kilku minutach rozmowy wiedziałem już, że w tej właśnie szkole chcę stawiać swoje pierwsze motocyklowe kroki. Jak było? Genialnie! Zaczęło się od teorii prowadzonej przez Artura, który poza wiedzą z przepisów ruchu drogowego dzielił się z nami również swoim ogromnym doświadczeniem. Bezpieczeństwo, zdrowy rozsądek, kultura jazdy i ciągłe uświadamianie nas - przyszłych kierowców - stanowiło doskonałe uzupełnienie do omawianych przepisów ruchu drogowego. Chciałbym żeby każdy kierowca (obecny i przyszły) mógł w tych wykładach uczestniczyć - przypuszczam, że byłoby znacznie bezpieczniej na drogach. Lekcje praktyczne (plac oraz miasto) miałem z Arturem i Krzysztofem. Cały czas byli przy mnie udzielając wskazówek, korygując błędy i ucząc myślenia za wszystkich uczestników ruchu drogowego. Artur, Krzysztof - ogromnie Wam dziękuję za poświęcony mi czas, przekazaną wiedzę i za lekcje w niezwykłej atmosferze. Pozdrawiam serdecznie, Maciek R. PS. Zapomniałbym - dodatkowo ogromny plus dla Was za promowanie krwiodawstwa!

Szkołę wybrałem z polecenia i naprawdę było warto. Bardzo miła atmosfera.Instruktorzy to profesjonaliści, umieją przekazać w bardzo fajny sposób swoją ogromną wiedze. Na placu jak i na mieście wszystkie błędy poprawiane do skutku. Czas spędzony na kursie był pod ciągłym okiem instruktorów. Naprawdę bardzo polecam! Pozdrawiam całą załogę :-)

Opiszę swoje spostrzeżenia z odbytego kursu: Teoria prowadzona przez Artura: - Omawiał z nami wybrane przepisy ruchu drogowego, za to najistotniejsze z punktu widzenia motocyklisty. Wpajał nam pokorę jazdy motorem oraz abyśmy odstawili nawyki jazdy autem z ktorymi na drodze w razie kolizji nie mamy żadnych szans. Wykład z Pierwszej pomocy. Genialna sprawa, to nie był kolejny wykład z nauki sztucznego oddychania. Ratownik uświadomił nam prawa oraz priorytety reakcji na wypadek. Masa praktycznych informacji chociażby o wyposażeniu apteczki motocyklowej. Jazdy na placu: - przede wszystkim instruktorzy interesują sie kursantami, poświęcają im kupę czasu aby od samego początku załapać dobre nawyki. - organizują fajne ćwiczenia pomocnicze jak sobie nie radzisz z jakim zadaniem (zatrzymanie na ósemce), - udostępniają swój motocykl na egzamin (węższe gmole) co psychicznie naprawde pomaga. Jazdy po mieście: - jazda z kilkoma instruktorami daje Ci możliwość poznania różnych części miasta, - dowiadujesz się o dobrych nawykach każdego z nich, - jedziesz przygotowany na egzamin. Szkoła nie jest w Krakowie najtańsza, ale uwaga jaką Ci poświecaja i ich wiedza warta jest tej ceny.