Sprint.

Kurs zrobiłam 5 lat temu wlasnie w tej szkole, ktora juz niestety nie istnieje:( a chcialabym aby moj narzeczony zrobil tam prawo jazdy. Na kurs wybralam sie z 4 znajomymi, razem chodzilismy na zajecia i wszyscy zdalismy po max 2 razie. Szybka ale skuteczna teoria, wszystko jasno wytlumaczone, jazdy sobie dopasowalam w takich godzinach jakich chcialam, bardzo dobrze nauczylam się jazdy po łuku oraz dobrej jazdy po zatłoczonej Łodzi. Kurs odbywał się głownie po trasach egzaminacynych w okolicach Smutnej dzieki czemu znałam każdy zakamarek,który mógłby mi się przytrafić na egzaminie. Zdałam za drugim razem. Teoria za pierwszym razem. Pierwszy raz oblałam na placyku z tego względu, że rękaw na którym zdawałam w WORDzie jadąc do tyłu był pochylony w dół i za wcześnie się zatrzymałam aby nie przewrócić słupka także to nie wina szkoły tylko podchwytliwych rekawow. Za drugim razem zdalam bezbłędnie;) Tylko zalowac, ze szkola juz nie istnieje ponieważ poleciłabym ją każdemu :)

Kurs na prawo jazdy w tej szkole odbyłam kilka lat temu. Od podstaw, więc nie mogę powiedzieć, że niczego się nie nauczyłam. Jednak gdyby nie godziny dodatkowe zakupione w innej szkole, pewnie nigdy nie zdałabym egzaminu. Nauczyłam się podstawowych rzeczy, najbardziej chyba opanowaną miałam jazdę w przód po prostej drodze na trasie Zgierz-Łódź. Nie czułam się pewnie zakończeniu kursu. Dzisiaj od kilku lat (po kilku podejściach do egzaminu) jestem kierowcą, wydaje mi się, że dość dobrym. Żadnych kolizji, czy problemów, ale to dzięki innej szkole. Na pewno nie była to zasługa zachowawczego i oszczędnego w słowach, nieposiadającego umiejętności edukacyjnych właściciela tejże szkoły.

Oceniam ta szkole bardzo nisko a wlasciciel to (...)