Quattro Nauka Jazdy

Przy wyborze szkoły jazdy kierowałem się dwoma faktorami: maksymalna elastyczność możliwych terminów jazd i jakość praktycznych zajęć (tutaj głownie kierowałem się opiniami). Zwłaszcza że w stosunkowo późnym wieku zdecydowałem się na naukę jazdy moim celem było nie prosto zdać egzamin państwowy a naprawdę nauczyć się bezpiecznie jeździć i efektywnie procesować sytuacje na drogę. I uważam ze ten cel jest osiągnięty za co wielkie dzięki instruktorom jaki wyróżnili się profesjonalizmem i cierpliwością. Podejście szkoły jest takie ze według kursu jazdy odbywają się co najmniej dwoma instruktorami (w moim przypadku ich było chyba 4), a to znaczy ze jest szansa pojeździć rożnymi samochodami. Tak! Wszystkie samochody w szkole są tej samej modeli co na egzaminie państwowym, ale na moje zdziwienie, to w całkiem nie znaczę ze oni są taki same  -- w różny sposób może działać sprzęgło, gaz skrzynia biegów etc., więc na egzaminie mniejsza szansa być zaskoczony. Każdy instruktor staranie dawał ceny porady i mnóstwo lifehackow jak najlepiej oceniać i zachowywać się w różnych trudnych sytuacjach na drogę. Każde zajecie odbywało się w przyjemnej atmosferze i było po swojemu unikalnie i ciekawym. Kolejny aspekty jaki mi bardzo upodobały się to wielki szacunek do mnie jak do kursanta i cierpliwość przy wyjaśnianiu niezrozumiałych mi drogowych sytuacji i pytań (a takich ja miałem nie mało ). Co do egzaminu wewnętrznym to on odbył się z maksymalna obiektywnością i odpowiedzialnością. Mówiąc o terminach to tutaj miałem bardzo wielką swobodę do wyboru takich jaki by mnie pasowali (ogólnie jeździłem w weekendy i wieczorami). Co prawda oni są rozplanowany co 2 tygodnia wiec, jeżeli jest potrzebne coś na już to może być skomplikowane. Podsumując powiem ze naprawdę miałem bardzo fajne przygodę podczas jaka nauczyłem, jak panować nad samochodem tak i zachowywać się na drogę według zasad i to od samego zera (wczesnej nie umiałem nawiać odpalić samochodu), wiec szkole gorąca polecam

Gdybym miała jeszcze raz wybierać szkołę jazdy zdecydowanie było by to Quattro :) zaczynając od obsługi biura - świetna organizacja, poprzez wykłady prowadzone przez Gosię w ciekawy i przystępny sposób kończąc na jazdach które miała ogromną przyjemność mieć z Mariuszem - oazą spokoju i cierpliwości :) ocena w skali od 0 do 10 - 11!

Świetnie się jeździło, super instruktorzy, dobrze przygotowuje

Dobra organizacja I wartościowe wykłady. Serdecznie polecam instruktorkę Ewelinę. Profesjonalne podejście do kursanta i przyjemna atmosfera na jazdach.

Bardzo polecam Quattro. Całą obsługę klienta ogarnia Natalia: zapisy na kurs, godziny wykładów, organizację jazd, dopasowywanie terminów, przekazywanie informacji etc. Jest rozgarnięta i kontaktowa, zawsze uśmiechnięta i gotowa pomóc. Cierpliwa nawet w obliczu mojego gapiostwa i zapominalstwa, za co jestem jej bardzo wdzięczna. Wykłady z teorii prowadziła Gosia, co również bardzo dobrze wspominam. Wiedzę teoretyczną podpierała przykładami z życia oraz z ulic Krakowa (np. podczas omawiania rodzajów skrzyżowań). Rozrysowywała na ekranie podczas prezentacji oraz na tablicy sytuacje drogowe i aby jeszcze lepiej je wytłumaczyć, pokazywała różne przypadki jakie można spotkać na drogach. Wyświetlała również nagrania z kamer i rejestratorów samochodowych, które służyły jako praktyczne zobrazowanie danych przepisów i realiów podczas jazdy. Pierwszą jazdę miałam z Mariuszem, o czym zostałam dokładnie poinformowana wcześniej (znów komunikatywność- ogromna zaleta Natalii!). Bardzo się stresowałam i panikowałam, ale nie dość, że nie dał się moimi nerwami zarazić, to jeszcze poświęcił mnóstwo czasu na uspokajanie mnie i tłumaczenie. Nigdy (zarówno na tej pierwszej jeździe, jak i na którejś późniejszej, którą miał ze mną w zastępstwie) nie krzyczał, co dla mnie bardzo ważne, i nie denerwował się, chociaż robiłam pełno głupot i błędów. Kiedy widział, że zaczyna się panika i łzy cisną mi się do oczu, uspokajał i zagadywał. Był niczym kubek ciepłej herbatki i kołderka- dawał spokój, wyciszenie i przekonanie, że wszystko się ułoży i dam sobie radę. Zdecydowanie pośmieszkowaliśmy również z wielu rzeczy i sytuacji na drogach, a także z moich głupich błędów, które potrafił obrócić w żart kiedy mnie przytłaczały. Zawsze się uśmiechnął i przywitał kiedy mijał mnie pod biurem podczas mojego oczekiwania na jazdy, co też dawało mały promyk radości i nadziei kiedy źle się czułam i/lub stresowałam przed jazdami. Resztę jazd podstawowych, jak i trzy doszkalające przed egzaminem miałam z Gosią, która zawsze była pełna energii i zapału by zrobić ze mnie perfekcyjną kierowczynię. Zwracała uwagę na wszystkie szczegóły podczas jazdy i na bieżąco korygowała błędy. Motywowała też do pracy nad nimi, a kiedy mogła i tego potrzebowałam, przedłużyła jazdę żeby na pewno nauczyć mnie czegoś lub upewnić się, że zrozumiałam jak wykonać dany manewr. Pozwalała się też wygadać, ponarzekać albo pokrzyczeć kiedy coś na drodze mnie przerastało. Wiedziała kiedy mnie przytulić, a kiedy „kopnąć w rzyć”, wprawić w bojowy nastrój i zmusić do działania by nie dać się poczuciu beznadziei. Uczyła mnie jak umacniać swoje poczucie własnej wartości i pewność siebie, zarówno na drodze, jak i w codzienności. Dawała też mnóstwo rad i pro tipów, tych drogowych i tych życiowych. Nigdy nie „owijała w bawełnę” i jasno mówiła, co podczas jazdy jest w porządku, a co jeszcze wymaga pracy. Zawsze pamiętała na jakim byłam etapie nauki, co potrzebowałam powtórzyć i gdzie na drogach robiłam błędy. Cierpliwie tłumaczyła (nawet zupełnie od nowa!) jak co robić. Nigdy nie miała pretensji, że coś już mówiła i pokazywała, a mnie nadal to nie wychodziło. Z równowagi wyprowadzał ją tylko mój marazm i sytuacje, w których mówiłam, że sobie na pewno nie poradzę oraz mój brak wiary w siebie. Jednak nigdy na mnie nie krzyczała i nie potępiała. Nigdy nie odpuściła; wszystko co nie wychodziło było powtarzane jeszcze raz i kolejny, aż zrozumiałam gdzie są błędy i sama potrafiłam je korygować. Bardzo ważne było dla mnie to, że pozwalała mi te błędy popełniać i przekonać się na własnej skórze (w granicach bezpieczeństwa mojego i innych uczestników ruchu drogowego) czym dane błędy skutkują i jak samej je naprawić, na korzyść późniejszej, samodzielnej jazdy kiedy nikt nie będzie obok mnie siedział. Czasem miałam wrażenie, że nie chce dać mi wszystkiego na tacy, ale chce towarzyszyć mi w drodze do samodzielnego odkrywania i uczenia się tajników jazdy samochodem. Zarówno Mariusz jaki i Gosia przetrzymali wszystkie moje płacze, stresy, nerwy i wybuchy wynikające z frustracji (jestem pewna, że zasłużyłam na Odznaczenie Panikary Roku w Quattro, jeżeli takie przyznają:)). Nie sprawiły one jednak, że stracili zapał czy chęć do pomocy i nauczenia mnie wszystkiego, co dobra kierowczyni powinna umieć. Odpowiadali na wszystkie moje pytania, te mądrzejsze i mniej mądre, a swoje odpowiedzi zawsze argumentowali i starali się wyczerpać moją bazę pytań i niezaspokojoną ciekawość. Nie pamiętam sytuacji by pozostawili mnie z odpowiedzią „bo tak i już”. Wspierali i trzymali kciuki podczas egzaminów wewnętrznych, ale też państwowych, za co jestem bardzo, bardzo wdzięczna. Zdecydowanie zasługują na Order Tacy, bo tacy ludzie jak oni to skarb:)). Zaletą szkoły jest również system nauki i egzaminów wewnętrznych. Najpierw odbywają się wykłady, później jazdy, egzamin praktyczny i na końcu teoretyczny. Dzięki temu podchodząc do teorii większość sytuacji, których dotyczyły pytania, znałam z praktyki i nie musiałam się dodatkowo uczyć samych przepisów, które wchodziły w krew naturalnie podczas jazdy, a wiadomo, że nauka poprzez doświadczenie jest najefektywniejsza.

Bardzo dobra szkoła nauki jazdy doświadczeni i sympatyczni instruktorzy którzy starają się jak najwięcej wiedzy i umiejętności przekazać kursantowi z czego jestem bardzo zadowolony bo dzięki ich wiedzy i dużemu doświadczeniu jako kursant nauczyłem się jak najwięcej wiedzy teoretycznej jak i praktycznej. Ja jako początkujący kursant dzięki instruktorom tej szkoły dużo się nauczyłem a zwłaszcza Panu Mariuszowi serdecznie dziękuje bo wszystko dobrze wytłumaczył i swoją wiedzę mi przekazał a dzięki temu zdałem teorie jak i praktykę za 1 razem.Dziękuje i pozdrawiam wszystkim polecam tę szkołę nauki jazdy.

Polecam instruktorkę Ewelinę - profesjonalne podejście i miła atmosfera na kursie! Ewelina ma świetny refleks nawet jak zrobi się coś bardzo głupiego!:) Super atmosfera na wykładach, miłe i pomocne Panie w biurze!

Bardzo fajna szkoła, chociaż czasem są problemy z internetem czy lekkie sprawy techniczne. Ale ogólnie polecam!

Bardzo polecam szkołę jazdy Quattro, a w szczególności instruktora Filipa. Ma profesjonalne podejście, jest cierpliwy, daje trafne rady, a atmosfera na jazdach jest luźna.

Bardzo polecam Quattro. Świetna organizacja biura, terminy jazd ustalane bez żadnych problemów. Szczególnie polecam instruktora Pawła - profesjonalizm, trafne rady i luźna atmosfera, dzięki temu egzaminy zdane za pierwszym razem.

Super podejście instruktorów, bardzo dobra atmosfera. Bardzo polecam Pana Mariusza, bardzo cierpliwy i radosny człowiek :)

Zdałem za pierwszym razem oba egzaminy dzięki tej szkole

Polecam kurs w Quattro, szczególnie z Filipem! Bardzo bałam się prowadzenia auta, a Filip na każdej lekcji cierpliwie wszystko tłumaczył i uspokajał, kiedy byłam zestresowana, motywował i wspierał przez cały kurs. Wszystkie lekcje przebiegły w miłej atmosferze, ja poczułam się pewniej za kierownicą, a myślałam, że to nigdy nie nastąpi :)

Bardzo polecam. Jazdy z Panią Olą były nie tylko bardzo pomocne i profesjonalne, ale również przyjemne, nie powodowały niepotrzebnego stresu. Organizacja i pomoc szkoły też na duży plus.

Najlepsza szkoła jazdy w Krakowie. Świetni instruktorzy, super organizacja. Polecam.

Niektórzy instruktorzy są naprawdę zdenerwowani i nieprzyjaźni.