Ośrodek Szkolenia Kierowców ,,SUKCES"

Z dniem dzisiejszym zdałem prawo jazdy kategori B, ale droga to osiagnięcia tego celu była bardzo długa i wyboista, Poszedlem do OSK Sukces, ponieważ miałem najblizej od pracy i przypadowały mi zajęcia godzin teorii. Co do teorii nie mam zadnych zastrzezen, sama pani kierownik bardzo mila, nie wiem jak sprawdza sie jako instruktor, ale jako wykladowca nie mam zastrzezen. No i zaczely sie jazdy. Na początku wiadomo jak jest, jak sie nigdy nie jezdzilo czlowiek jest podrajcowany samym ruszeniem do przodu ( o boze ja prowadze auto!) :) no ale niestety wyjezdzilo sie 30 godizn i przyszedl czas na egzamin. Jezdzilem na przemiennie z panem Kaziem, rowniez nie mam nic do zarzucenia oraz innymi dwiema panami, ktorych imion nie zdradze, Niestety obie Panie, bardzo slabe podejscie. Tak jak pisała jedna Pani pode mna, krzyk i nic poza tym, druga ciagle rozesmiana wkladała mi do glowy, że cudownie jezdze. Teraz z perspektywy czasu mysle ze maja olewczy stosunek do kursanta. Wiem zemozna sie wypalic zawodowo, ale wtedy nalezy sie zwolnic z pracy a nie brac pieniadze za cos czeo sie nie robi. Myśle , że to bylo zwykle lenistwo i brak umiejętności bo Panie są młode.Jedna instruktorka, naprawde jest furiatką, jakiej nie zycze nikomu, mysle ze to ta sama Pani uczyła kolezanke ponizej, ktora rowniez negatywnie wypowiedziała sie o tej szkole jazdy. Ona ma taki swoj sposob na jazde, jak komus nie wychodzi po prostu lapie za kierownice i za skrzynie biegow i jedzie sobie sama, bo przeciez Ty nie umiesz, no jak miales czelnosc przyjsc do skzoly jazdy i nie umiec jeżdzić?! jednym słowem. NIE POLECAM NIKOMU. Kurs w sumie jest dosc drogi jesli popytacie w innych OSK o ceny calego kursu i godzin pojedynczych. Mam juz sprawdzona szkolę jazdy, ale nie moge tutaj robic reklamy, dlatego napisałem juz pozytywna wypowiedz pod ich adresem. Oczywiscie egzamin oblalem po przejsciu kursu w OSK Sukces, wykupilem 5 dodatkowych godzin i rowniez oblałem. Dwa razy nawet nie udało mi sie wyjechac z placu manewrowego. Zwątpilem w swoje umiejetnosci, szczegolnie ze instruktorka powtarzała, że nie mam żadnego talentu do jeżdzenia i najlepiej bym odpuscił sobie prawo jazdy. Niestety a może stety bylo mi potrzebne do pracy, wykupilem więc 5 godzin w innej szkole jazdy, ale mialem zbyt duzo braków, jak okreslil to instruktor i nie zdalem 3 raz, jednak tym razem juz na miescie (progres). Zaryzykowałem i wykupiłem az 10 godzin w polecanym OSK bo juz wczesniej widzialem po instruktorach, że warto zainwestować. No i dzisiaj nadszedl ten dzien, ze w koncu ZDALEM! :) Nie jest to zasluga OSK Sukces, wyrobili mi bledne nawyki w czasie jazdy, przestrzegam wszytskich przed wyrzuceniem kasy w bloto. Jesli ktos przeczytał moje wypociny to dziekuje i pozdrawiam oraz zycze powodzenia i szerokiej drogi! :)

Polecam wszystkim ten ośrodek. Bardzo sympatyczna kadra, zajęcia dogadywane z grupą, wszystkie błedy tłumaczone jazda bezstresowa wszystko to co mogłobyć na egzaminie przećwiczone. Jeszcze raz wielki POZYTYW ;)

nie polecam tej szkoły jazdy ,jestem niezadowolona zła nauka i podejscie instruktora krzykiem w czasie jazdy a parkowanie rownolegle dzien przed egzaminem