OSK RAJDOWIEC

Same plusy. Pełna profeska.

Everything about this course is done excellently. I got in touch with Roman about my interest in the course and he got back to me within an hour telling me all the info I needed. It's very well priced compared to some other schools and the help they provide is great. Any questions I had regarding the theory test were always responded to promptly. Irek was my practical driving instructor and I can't imagine a better one. His English is good and he is skilled at making you calm even after some stupid mistakes. He was always checking to confirm I would make each class and was flexible when I had to change, which I think is how all the instructors at this school are working. He found time to give me an additional lesson the day of my exam, as I hadn't driven in some weeks, and without the extra advice and instructions from him that day, I'm not sure if I would have passed. But I passed first time. I highly recommend this school to any non-Polish speakers who want to learn to drive in Warsaw.

Brawa dla Pana Romana, za to że nauczył mnie jeżdzić, mimo, iż nie było to łatwe zadanie. W trakcie trwania kursu wykazywał się niezwykłą cierpliwością i bardzo pomocną, mega dawką poczucia humoru, ktora była niezwykle pomocna w rozładowaniu zżerającego mnie stresu. Z niezmąconym spokojem prostował mi kierownicę gdy nie czując auta pędziłam po głównych ulicach Warszawy jak pijany zając nie umiejąc i ni czując gdzie jest środek pasa. Jedyny minus to to, że nie zrozumiał do końca, że dla mnie i stnieje inne "prawo" niż to jednyne właściwe i analogicznie odmienne od zwyczajowego "lewo"a co za tym idzie nie chciał mi wskazywać kierunków je wypowiadając... Na moje usilne prośby o jazdy doszkalające zaproponował mi jazdy z Panem Irkiem, króry z kolei towarzyszył mi już do szczęśliwego zakonczenia mojej przygody, czyli otrzymania ślicznej karteczki z adnotacją "Wynik egzaminu pozytywny" i zawsze z uśmiechem i bezstresowo po raz kolejny i kolejny i kolejny wyjaśnial mi meandry parkowania i innych zwyczajów związanych przykładowo z koniecznością zekania w lusterko przed naciśnięciem hamulca. Wszystko to ubarwione bylo niezwykle sugestywnymi przykładami na resorakach. Efekt: w wieku 48 lat zrobiłam prawo jazdy. Cud!