Doszkalanie.edu.pl - Jacek Zdański

Pod koniec stycznia zwróciłam się do Pana Jacka Zdańskiego o znalezienie dla mnie 12h jazd doszkalajacych przed egzaminem. (2 lata przed skończyłam jazdy 30h, a raczej „wożenia” pana instruktora z innej szkoły, i nie podjęłam się próby egzaminu) Bez problemu znalazły się terminy, godziny były wyjeżdżone i to nie z „wożeniem” kogoś, tylko z najprawdziwszą jazdą i doszkalaniem. Nie ukrywam że warunki pogodowe pod czas których uczył mnie Pan Jacek były nie najlepsze (luty, -20, nieodśnieżone drogi...), no i pierwsze podejście nieudane, niezaliczony łuk :)) Umówiliśmy się po raz kolejny na jazdy, na za 2 tyg na 8h tym razem, pogoda i drogi super, Pan Jacek już poprawia błędy które były, tak jakby nigdy mi o nich nic nie mówił, bez krzyków, pouczeń, tych „ale przecież już był ten błąd”, tylko spokój i wyrozumiałość!! Drugie podejście i ZDANY! Od serca polecam Pana Jacka jako osobę z którą mnie łączy 20 przejeżdżonych godzin, dużo uśmiechów, rozmów na bądź jaki temat, dużo przekazanej wiedzy oraz to, o czym marzyłam, prawo jazdy! Dziękuję Panu, to jest zasługa tylko i wyłącznie Pana! A ja prowadziłam;)) Również polecam oglądać filmiki na YOUTUBE na Pana Jacka kanale, u nas w domu filmiki się uważały jak stary dobry serial :))

Polecam Pana Jacka w 100%. Jazdy doszkalające na najwyższym poziomie. Pan Jacek jest niezwykle cierpliwy, tłumaczy każdy błąd. Jazdy z nim odbywają się w bardzo dobrej atmosferze, polecam z całego serca. Dzięki niemu udało mi się zdać egzamin praktyczny.

Zacznę od tego, że opcja "instruktor z powołania" powinna być do zaznaczenia jako pierwsza, a nie ostatnia! ;) Dla mnie atmosfera podczas zajęć, poczucie humoru i podejście do człowieka było kluczowe. Było tak fajnie, że do tej pory trochę mi brakuje tych zajęć ;) W takim klimacie wszystko przyswaja się szybciej i wszystko jest łatwiejsze. Zero stresu, żadnej spiny, żadnego wzdychania czy sapania za uchem, jak coś nie wychodzi i anielska cierpliwość do kursanta, powtarzanie na spokojnie po kilka razy tych samych rzeczy, za każdym razem jakby to był pierwszy raz ;) Pan Jacek był czwartym instruktorem, z którym jeździłam, chociaż byłam dopiero po pierwszym niezdanym egzaminie. Nie będę się wdawać w szczegóły, co do pozostałych trzech panów... Za drugim razem zdałam egzamin (bez żadnych błędów!!!) po kilku lekcjach z Panem Jackiem i z całą pewnością mogę powiedzieć, że nauczył mnie praktycznie wszystkiego od nowa, a poprzedni instruktorzy (mimo łącznie ponad 40h jazd) nauczyli mnie jedynie podstaw... Dużo się też nauczyłam z filmików na youtubie Pana Jacka, które bardzo polecam, jeśli ktoś nie widział ;) Jestem nawet "gwizdą" kilku z nich ;D Eliza