CKK Czech S.C.

Instruktorzy są na prawdę w porządku i co do nauki techniki jazdy w mieście nie mam zastrzeżeń, jednak co do kierownictwa szkoły a w szczególności pani Katarzyny lepeij się nie wypowiadać, jest arogancka, traktuje ludzi z góry, wpiera im coś co nie łączy się z prawdą, zachowuje się jakby była wszechwiedząca, ocenia ludzi nawet ich nie znając. Ta kobieta powinna udać się do psychologa bo nie nadaje się do normalnych relacji z innymi w społeczeństwie.

Jedyne co było do przyjęcia to wykłady teoretyczne z panem Staszkiem. Reszta ? - porażka. Począwszy od właścicielki zajmującej się administracją po "instruktorkę" Izę. Mierne zaangażowanie w praktyczne szkolenie, skracanie czasu lekcji. Pierwszy praktyczny egzamin przede mną, ale bez dodatkowych lekcji się nie obejdzie, ale na pewno nie u "Czecha".

stare auta, instruktorka (Iza) bez cierpliwosci i bez podejścia do ludzi - oczekiwała, że będzie gadać przez telefon w czasie jazd, a kursant sam się wszystkiego nauczy. spóźniała się, kończyła 15 minut wcześniej, odwoływała jazdy, przekładała. porażka totalna.