AZYMUT Nauka Jazdy

Jeśli mam być szczery w swej wypowiedzi, to tak się stanie. Cały kurs bez teorii odbywał się w sposób totalnie odklejony i lakoniczny. Instruktor Szczepan nie udzielał sensownych i konkretnych rad, tylko się podśmiechiwał i uważał się za "pępka świata", niepozwalając jednocześnie na logiczną rozmowę z kursanten i wymianę spostrzeżeń. Nie potrafił pokazać movementu na moto, jak balansować cialem, pupą ito. Być może jego ego potrafi "czasami wystrzelić" z negatywnym skutkiem dla kursantów. Motocykl "frankenstein" gladius - zmęczony życiem. Cały, dosłownie cały kurs przesiedział w garażu na dupie, w upał wyglądając jak skwarek a kawał chłopa z niego, czasem wychodząc "rozprostować gnaty"... Cena za 1h jazd na kat. A jak u konkurencji, czyli bez różnicy. Podsumowując, jeśli chcesz tylko pojeździc bo potrafisz, a straciłeś prawko za punkty czy alimenty, to OK, lecz jeśli chcesz się nauczyć jeździć ma moto i zdać "cyrkowy" egzamin praktyczny, to nie jest dobry wybór instruktora, niestety NIE... Równorzędnie mogłoby nie być tego jego mościa, a Ty kupując gladiusa sam mógłbyś ćwiczyć bez płacenia durnych 120 zl/h . Oby weszły w życie zmiany związane z likwidacją placu manewrowego na kat. A, bo i tak nie poprawia to bezpieczeństwa na drogach...

Bardzo polecam :-) Na jazdach doszkalających wreszcie zostały mi poprawnie wytłumaczone moje błędy i dzięki temu zdałam egzamin. Instruktor miły, do pogadania ;-)

Polecam. Szczepan dobrze tłumaczy, pojazdy w dobrym stanie i nie ma się do czego przyczepić