Auto Szkoła Podkowa

Bardzo dobra organizacja. Jako jedyna szkoła co organizuje kursy prawa jazdy na wczasach prowadzi wykłady z teorii co jest mega pomocne. Instruktor Waldemar Malina najlepszy. Indiwidualne podejście do każdego kursanta jest w stanie wszystko wytłumaczyć i pokazać tak aby kursant zrozumiał za pierwszym razem. Waldek jest mega pozytywnym i otwartym człowiekiem. Joanna Kierownik (Szefowa) podejście do pracy i nas kursantów z prawdziwą pasją. Pomoże w każdej chwili. Dziękuję Wam: Asiu że wspieralas mnie na egzaminie, instruktorze Waldku dziekuję za przygotowanie do egzaminu. Jazda prawdziwie stała się moją pasją. Pozdrawiam Was.

Wszyskim polecam tę Szkołę. Instruktorzy profesjonalni .Atmosfera jak w domu W Holandii nie moglem zdac testów tu poszlo jak po masle zdane za pierwszym razem. Pozdrawiam ☀️ szczególnie Panią Asię która była wsparciem dla każdego z nas na egzaminie.

Tą szkołę zobaczyłam w internecie, gdy szukałam szkołę w Łomży. I mi wyskoczyła ta szkoła. Ale ja nie wiedziałam że szkoła znajduje się w Pułtusku. I to 2 godzinny jazdy od Łomży. I to wogle inne miasto. I nie podobne do Łomży. Zacznę od tego że ten kurs kosztował mnie 5100zł. Mieszkanie: w pokoju nas mieszkało 4-ry osoby. Łóżka takie stare, chyba jeszcze przed wojną kupili, wszędzie był brud, brudne parapety,okna zbite, łazienka też brudna , w ostatni dzień nie było ciepłej wody. Musieliśmy kąpać się w zimnej wodzie. To już była przesada Jedzenie: - karmili nas dwa razy dzienie, -każdy dzień były prawie tylko parówki -jedzenie mogło być podawane nieświerze z dwóch dni wcześniej. Jazda: Zaczęłam jeździć od zera , bo strasznie bałam się aut. O jeździe już nie wspominając. Pierwsze dwie godziny były spokojne, a później instruktor mi powiedział że dziś musisz wszystko sama robić. Ja tak się bałam. I naprawdę myślałam że nie zdam tego egzaminu. W Łomży byliśmy tylko dwa razy, gdzie nauka po tym mieście trwała tylko godzinę. A sam dojazd trwał dwie godziny w jedną stronę ,i instruktor oszukiwał na godzinach, zamiast wpisać 5h to zapisywał 6h, a na wewnętrznym egzaminie stwierdził że się nie nadaję do jazdy i do egzaminu. A po egzaminie zostawiają w Łomży bez żadnej pomocy. I musiałam wykupić dodatkowe jazdy w Łomży, żeby zdać egzamin. I gdy mnie się pytali,gdzie się uczyłam,mówiłam że w Pułtusku. To mówili niech Pani dalej nic nie mówi, czyli wiadomo jaki to ośrodek, nic nie warty. A za pomoc przy wyrobienie PKK wzięli 650zł, a i tak musiałam wszystko sama zrobić i nawet połowy pieniędzy nie oddali. NIE POLECAM TEJ SZKOŁY W PUŁTUSKU Jeżeli chcecie zdać egzamin, radzę od razu szukać szkoły w Łomży, wtedy jest 80%szans na zdanie egzaminu z pierwszego razu. U mnie w grupie było 13 osób z czego zdało tylko 6 osób. Tej szkole zależy tylko na pieniądzach, nie na tym by kursant zdał egzamin, długo by o tym mówić, chcę zapomnieć o tej szkole bo to było jak straszny sen. A wszystkim którzy zdają powodzenia żeby się udało za pierwszym razem