Aura. Ośrodek szkolenia kierowców

Nie polecam tej szkoly jazdy, a w szczegolnosci pazernego na pieniadze pana J.D malo kto zdaje u niego egzamin wewnterzny a jedyne co sie slyszy „chyba musisz dokupic jeszcze godziny”. Kiedy nie ma sie do czego doczepic, obleje nawet za zle trzymanie kierownicy. Instruktorzy sa w miare porzadku, mili i uprzejmi, natomiast jezdzac z panem J. odczuwa sie ogromny stres i nerwy.

Instruktor jeżdżący za karę, nie omawiał błędów jedynie upominał, że coś źle. O wszystko trzeba było ciągnąć za język. Jazda w kompletnej ciszy. Jazda w 30st upale bez klimatyzacji "bo szef zabronił". Przez to dwa razy miałam zapalenie ucha od otwartych okien na trasie. Szef opryskliwy i nieuprzejmy na egzaminie wewnętrznym. Ubliżył mi mówiąc że jeżdżę jak tepa blondynka bez wyobraźni. W efekcie przeniosłam dokumenty do innej szkoły gdzie nikt do mnie nie miał żadnych zarzutów. Egzamin zdany za 1 razem. Wniosek? Ta szkoła naciąga na dokupowanie jazd! Nie polecam!!!

Beznadzieja, pan instruktor Przemek na początku miły, później czepia się o wszystko, rzuca chamskimi komentarzami z podtekstem szowinistycznym, całkowicie obrzydził mi siedzenie za kółkiem. Zero podejścia do kursantki, tyle co się nadenerwowałam w Aurze starczy mi na całe życie. Po zmianie szkoły jest o wiele lepiej, ale dowiedziałam się po ponad 20 godzinach jazdy w Aurze, że nie nauczyli mnie tam NIC, czyli po prostu pieniądze wyrzucone w błoto. NIE POLECAM!!